Nie tego spodziewali się kibice Enei Zastalu BC. Zielonogórscy koszykarze dość nieoczekiwanie przegrali z Kalevem Tallin 88:95 w swoim 22. występie w lidze VTB.
Porażka Zastalu, który w ostatnim czasie wygrywał, to niespodzianka. Kalev zajmował przed tym spotkaniem dziesiąte miejsce w tabeli i w starciu z piątym Zastalem teoretycznie nie powinien mieć żadnych szans. Goście zagrali jednak bardzo dobre spotkanie, a Zastal dziś był słabszy.
Koszykarze z Estoni dziś potrafili narzucić swój styl gry i przez większą część meczu prowadzili. Po I kwarcie było 23:28. Na domiar złego na początku drugiej odsłony kontuzji barku doznał Geoffrey Grossele. Do przerwy prowadzenie gości. W trzeciej kwarcie przewaga ekipy z Tallina sięgnęła już kilkunastu punktów. Zastal jednak się obudził. Po 30 minutach tylko 69:74. Zastal ma dobre minuty, wychodzi nawet na prowadzenie. 79:78. Ostatnie fragmenty meczu to już jednak dominacja przyjezdnych, którzy wygrali gość niespodziewanie różnicą siedmiu punktów.