50-letni mieszkaniec Sulechowa nie jest zadowolony z wyboru swojej córki i bardzo nie lubi swojego zięcia. W ostatnią niedzielę pokłócił się z nimi i wybiegł z bloku żeby z zemsty zniszczyć samochód pary zaparkowany pod blokiem. Okazało się, że taki sam model auta i w podobnym kolorze ma mieszkający tam sąsiad. Pijany agresor wybił szybę i zniszczył karoserię powodując straty na ponad 600 złotych.
50-latek po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Przyznał się do winy i powiedział, ze to wszystko dlatego, bo córka źle wybrała sobie męża. Wypity alkohol spowodował, że nie panował nad tym co robi.
Za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Autor: Paweł Hekman / źródło: KMP Zielona Góra