Jaki jest to przeciwnik dla naszych szczypiornistów? Zapytaliśmy o to II trenera AZS-u UZ, Damiana Kociszewskiego.- Jest to rywal bardzo ciężki. Ten zespół ma aspiracje na awans do ekstraklasy. Będą na pewno bardzo „gryźli” parkiet tak samo jak my bo chcą awansować.
W drużynie Pogoni słynie z dobrej skuteczności w ataku i ma w swych szeregach wyborowego strzelca jakim jest Paweł Krupa. W jaki sposób zielonogórzanie zamierzają powstrzymać ekipę ze Szczecina?- Zobaczymy jak wyjdzie w meczu. Miejmy nadzieje, że będzie miał gorszy dzień a jeśli nie to na pewno wykluczymy go na plaster – dodaje szkoleniowiec.
Porażka w najbliższym meczu może przekreślić szanse akademików na utrzymanie się w pierwszej lidze. Więc najbliższe spotkanie szczypiorniści AZS-u zagrają nie z nożem na gardle lecz z gilotynom nad głową. – Ten mecz jest ważny jak każdy inny. Teraz nie mamy noża na gardle a gilotynę nad głową, która może spaść w każdej chwili – zakończył trener.
Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 16:00 w hali przy ul. Prof. Szafrana.
Autor: Mariusz Malinowski