– Nie udało się wygrać meczu na Słowenii, zadecydowały drobne szczegóły, przegraliśmy nieznacznie dwoma bramkami. Jestem przekonany, że przy naszej publiczności, tutaj w Zielonej Górze przy pełnej hali będziemy w stanie odnieść zwycięstwo – mówi jeden z reprezentantów, Grzegorz Tkaczyk. Podobnie uważa Mariusz Jurkiewicz. Tkaczyk zwraca również uwagę, że ważnymi punktami jutrzejszego spotkania będzie powstrzymanie Urosa Zormana, gracza Vive Targów Kielce, a także twarda obrona. – Jest siłą napędową swojego zespołu. Myślę, że twardą obroną pokażemy, że nie są w stanie z naszego terenu wywieźć dwóch punktów. – dodaje.
Trener Bogdan Wenta odniósł się także do sytuacji “biało-czerwonych” po przegranym meczu na Słowenii. Z grupy wychodzą dwie drużyny, a Polska jest aktualnie na trzecim miejscu. – Jutro jest mecz kluczowy i jeżeli ten mecz będzie przebiegał tak jak sobie zakładamy, czy z tym jak chcemy podejść do tego, to myślę, że tak jak w poprzednich rozgrywkach, czy w poprzednich eliminacjach, czy to w play-off’ach do Mistrzostw Świata – wyjdziemy z tego. – uważa szkoleniowiec.
Mecz Polaków w zielonogórskiej hali obejrzy komplet publiczności, bo dokładnie 4,5 tysiąca widzów. Wszystkie bilety zostały sprzedane już w środę. Spotkanie reprezentacji Polski ze Słowenią w sobotę o godz. 14:30.
Autor: Sebastian Marach, Jakub Lesiński