Państwowa Komisja Wyborcza pod koniec lipca po raz drugi odroczyła decyzję odnośnie sprawozdania Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja ma zapaść 29 sierpnia. PiS może nie otrzymać zwrotu 38 mln zł za kampanię wyborczą.
Głos w tej sprawie, w Rozmowie na 96 FM zabrał Jerzy Materna, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Twierdzi, że partia nie ma sobie nic do zarzucenia.
Widać naciski rządu na Państwową Komisję Wyborczą, na Krajowe Biuro Wyborcze i Sąd Najwyższy. Widać zmiany, które nastąpiły po wyborach. Ponad połowa nowych sędziów, którzy zasiadają w PKW.
W całej sprawie chodzi m. in. o możliwe nieprawidłowe wykorzystywanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.
To nie jest wykorzystywanie tych środków. Można powiedzieć, nawet lokalnie o pani marszałek, która ubiegała się o stanowisko posła, a była na bilbordach Urzędu Marszałkowskiego. To wprost widać w kampanii wyborczej.
Cała Rozmowa na 96 FM z posłem Jerzym Materną do obejrzenia na portalu wZielonej.pl.