Duże emocje i burzliwa dyskusja towarzyszyły radnym podczas sesji Rady Miasta. Chodzi o finansowanie dwóch największych klubów sportowych: Falubazu i Zastalu.
Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki zaproponował zmianę uchwały budżetowej na 2021 rok. Miasto miałoby zakupić za cztery miliony złotych akcje Falubazu i Zastalu.
Pomysł prezydenta nie spotkał się z aprobatą ze strony radnych opozycji. Marcin Pabierowski z Koalicji Obywatelskiej pytał Kubickiego, dlaczego miasto chce zakupić akcje klubów, a nie zdecyduje się na pomoc w postaci dotacji lub konkursu:
Pieniądze na ten cel miałyby zostać przesunięte z zaplanowanych na ten rok inwestycji: przebudowy z ulicy Waryńskiego i przebudowy skrzyżowania ulic Batorego z Rzeźniczaka. – Skąd taki pomysł i czy miasto chce wrócić do tych inwestycji? Pytał radny Prawa i Sprawiedliwości Jacek Budziński:
– Inwestycje miejskie mają być zrealizowane, ale za niższą kwotę – mówił wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. Z kolei prezydent Janusz Kubicki prosił radnych o pomoc klubom:
Tymczasem podczas sesji radni Koalicji Obywatelskiej pytali również o Falubaz. W tym klubie miasto ma już swoje udziały. Czy zatem chcemy ponownie dokapitalizować klub? Pytał Sławomir Kotylak z Koalicji Obywatelskiej.
Janusz Kubicki nie odpowiedział na pytanie zarówno o sposób finansowania Falubazu i Zastalu (zakup akcji zamiast dotacji) oraz model dokapitalizowania klubu żużlowego. Pytał za to radnych: czy jesteście za czy przeciw temu, by wspomagać kluby:
Po burzliwej dyskusji ostatecznie 15 radnych zagłosowało za tą uchwałą, 1 z radnych zagłosował przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu.
Pytaliśmy o zdanie Janusza Jasińskiego. Właściciel koszykarskiego klubu stwierdził, że nie był poinformowany o głosowaniu. “Ta uchwała jest dla klubu kompletnym zaskoczeniem i traktujemy ją jako ruch medialny. Jako klub, któremu miasto chce pomóc, oczekujemy m. in. rozpisania konkursu na dotację 1,5 mln. złotych”.