Koronawirus uderza także w pracodawców i przedsiębiorców. Wielu z nich już teraz liczy straty, jakie poniosą z powodu zagrożenia. ZUS ma dla nich kilka informacji.
Przez środki ostrożności, jakie wprowadzono ze względu na koronawirusa, przedsiębiorcy borykają się np. z brakiem dostaw czy nieobecnością pracowników. W tej sytuacji mogą wystąpić do ZUS-u o przełożenie terminu płatności składek.
Mogą złożyć wniosek o odroczenie terminu płatności składek, a nawet – umorzenie płatności własnego ubezpieczenia. Gdy ZUS zgodzi się na warunki umowy, przedsiębiorca będzie mógł uregulować składki później. Nie zapłaci wtedy odsetek za zwłokę, a jedynie opłatę prolongacyjną. ZUS może odroczyć tylko składki bieżące lub przyszłe, których termin płatności jeszcze nie upłynął. Jeżeli przedsiębiorca ma zadłużenie z tytułu składek i nie może go spłacić jednorazowo, może złożyć wniosek o jego rozłożenie na dogodne dla siebie raty.Agata Muchowska, rzecznik prasowy ZUS województwa lubuskiego
Jeśli przedsiębiorca poniósł straty materialne w wyniku zagrożenia koronawirusem, a opłacenie składek mogłoby uniemożliwić mu dalsze prowadzenie firmy, może wystąpić o umorzenie zobowiązań.
Należy pamiętać jednak, że umorzeniu podlegają wtedy wyłącznie należności z tytułu składek za niego jako osobę opłacającą składki na własne ubezpieczenie. Czyli nie możemy umorzyć składek za pracowników, a tylko za siebie. W placówkach ZUS pracują doradcy ds. ulg i umorzeń, którzy udzielą informacji o pomocy, o jaką można się ubiegać oraz pomogą skompletować i wypełnić dokumenty niezbędne do rozpatrzenia wniosku.Agata Muchowska
W momencie zagrożenia wirusem ważne są również odpowiednie standardy higieny. Pracodawcy powinni zapewnić dodatkowe środki czystości.
Chciałbym zaapelować: odpowiedzialność jest ze wszystkich stron – pracodawców i pracowników. Przede wszystkim ze strony pracodawców, żeby zapewnili w tym momencie większą ilość środków do mycia, chociażby w postaci mydła w płynie, więcej ręczników papierowych, żeby było tego pod dostatkiem. Żeby pracownicy mogli częściej tych zabiegów dokonywać, jeżeli jest potrzeba odkażania czy stanowiska pracy, czy rąk.Jerzy Łaboński, okręgowy inspektor pracy
Inspekcja pracy apeluje również o ostrożność. Nie narażajmy zdrowia innych pracowników, jeśli mieliśmy kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Poinformujmy o tym swojego pracodawcę oraz odpowiednie służby, takie jak sanepid.