Elegancka fryzura, makijaż i zgrabna sylwetka to marzenie wielu kobiet. Bywa, że takie zmiany w życiu są ich noworocznym postanowieniem. Uczestniczki metamorfoz Akademii Piękna Tredici nie czekały do Nowego Roku. Bo na to, jak będziemy czuć się i wyglądać w przyszłości, pracujemy już dziś!
O Projekcie Metamorfoza mogliście usłyszeć już w czasie Winobrania. To wtedy zaprosiliśmy Akademię Piękna Tredici do rozmowy i zachęcaliśmy panie do udziału w castingu. Udało się wyłonić dwie kobiety, które zmienią wygląd, figurę i ukształtują nowe nawyki żywieniowe. Pomaga im m.in. dietetyk i studio rekreacji ruchowej.
Ksymena Gancarzewicz dołączyła do akcji w ostatnim dniu przyjmowania zgłoszeń. Nie żałuje spontanicznego kroku. Zauważyła, że udział w projekcie wpłynął pozytywnie na motywację, zdrowie i samopoczucie.
Nie ma momentu, który mogłabym wybrać. Wszystko to jest przepiękna rzecz, bardzo dobra. Z uśmiechem na twarzy się to robi i się chce. Jak miałam wykupiony jakiś karnet, to ciężko było mi się zebrać. Zeszły tydzień miałam tak narwany, że w domu mnie praktycznie nie było. Ale zawsze jestem zwarta i gotowa. Zmieniłam na pewno zasady żywienia. Jest mi lżej. Jest lżej wejść po schodach, funkcjonować codziennie. Jak jedna pani zrobiła mi masaż na twarz, ludzie mnie pytali, co zrobiłam z twarzą. To był tylko masaż. Tylko albo aż. To niewiele, ale jeżeli ktoś ma jakieś wolne środki, ja polecam.Ksymena Gancarzewicz
Podobnie o metamorfozach myśli Joanna Nowak, druga z uczestniczek. Dużo energii dały jej np. zajęcia sportowe.
Myślę, że już powoli zaczyna to działać. Sama po sobie czuję, że jest inaczej niż było przed. Odnośnie sportów, mojej silnej woli i prób odchudzania – po dwóch dniach było „już mi się nie chce, już się znudziło”. A tutaj jest jednak ten power, zakładanie z góry, że musisz, dasz radę i to pomaga.Joanna Nowak
Więcej o metamorfozach pań w ramach akcji Akademii Piękna Tredici:
Ksymena Gancarzewicz
Joanna Nowak