Wakacje to przede wszystkim czas wypoczynku, ale dla zielonogórzan – również okazja do tego, by zmienić coś na swoim osiedlu lub w dzielnicy. A przynajmniej tak było przed rokiem, kiedy właśnie latem wystartowała kolejna edycja budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy zgłaszali swoje pomysły na inwestycje, a następnie wybierali najciekawsze z nich w głosowaniu. Co z tegoroczną odsłoną budżetu? Wakacje pomału się kończą, a o nowej edycji nic nie wiadomo.
Prezydent Janusz Kubicki uważa, że należy poczekać na odpowiedni moment. W sytuacji, gdy trwa epidemia, są bardziej pilne sprawy – stwierdził w audycji „Prezydent na 96 FM”.
Zielona Góra korzystała z budżetu obywatelskiego jeszcze zanim pojawiła się ustawa, która zobowiązała samorządy do ich realizacji. Zdaniem radnego Dariusza Legutowskiego, kolejną edycję BO można zorganizować tak, jak głosowanie na projekt kąpieliska w Ochli.
Radny dodał, że budżet obywatelski zmobilizował mieszkańców do działania. Dał im poczucie, że mogą mieć wpływ na to, na co są wydawane ich pieniądze i jak zmienia się miasto. W ubiegłorocznej edycji na projekty w ramach budżetu obywatelskiego przeznaczono pulę 6,5 miliona złotych.