W sierpniu 2017 roku Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało nowe rozporządzenie w sprawie nauczania indywidualnego. Zdaniem wielu rodziców, których dzieci korzystały z tej formy kształcenia, przepisy te w praktyce zmusiły uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi do nauki w domu. Problem dotyczył 30 tysięcy dzieci w Polsce, w tym 214 w Zielonej Górze. Nagłośniła go Romana Mucha, działaczka grupy nieformalnej Wspólna ZG.
Zielonogórzanka zajęła się tym tematem, ponieważ dotyczył jej rodziny, a konkretnie córki z orzeczeniem o nauczaniu indywidualnym. Interweniowała m.in. w kuratorium.
Na tym jednak Romana Mucha nie poprzestała. Postanowiła zorganizować konferencję na temat edukacji dzieci z orzeczeniami o kształceniu indywidualnym lub specjalnym. Zaproszoną ekspertką była m.in. prof. Zdzisława Janiszewska-Nieścioruk z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Zielonogórskiego. Mówiła o tym, jakie korzyści z nauki w szkole odnoszą dzieci z niepełnosprawnościami bądź zaburzeniami.
Na spotkaniu gościli również przedstawiciele Zespołu Edukacyjnego nr 4 w Zielonej Górze – szkoły, która prowadzi m.in. klasy integracyjne.
Uczniowie co najmniej dwa razy do roku podlegają ocenie. Nauczyciele sprawdzają postępy dzieci w nauce i wskazują, co jeszcze należy poprawić. Odbywa się to we współpracy z rodzicami.